Rodzice objęci są obowiązkiem dostarczania środków utrzymania, a w miarę możliwości środków wychowania względem swoich dzieci, które nie są w stanie samodzielnie się utrzymać. Jest to tzw. świadczenie alimentacyjne. Jeśli rodzice nie potrafią się porozumieć w tej sprawie tak, by dziecko nie było stratne na ich rozstaniu, najlepszym rozwiązaniem jest ustalenie alimentów przez sąd. Do najważniejszej kwestii, na którą sąd zwraca uwagę podczas rozprawy jest to, że stopa życiowa dziecka po rozwodzie rodziców musi być równa ich stopie życiowej w obecnej sytuacji.
Usprawiedliwione potrzeby uprawnionego
Te właśnie potrzeby sąd będzie miał na względzie podczas rozprawy alimentacyjnej i o to będzie pytał. Do podstawowych usprawiedliwionych potrzeb zalicza się:
- potrzeby fizyczne: wyżywienie, mieszkanie, odzież odpowiednią do wieku i pory roku, środki higieny, środki na leczenie i opiekę w razie choroby
- potrzeby edukacyjne: podręczniki, wyprawki szkolne, zajęcia dodatkowe, dojazdy do szkoły
- potrzeby duchowe i kulturalne: uroczystości religijne, wyjścia do kina, teatru, muzeum, zainteresowania i hobby, np. zakup gitary, książek
- potrzeby wypoczynku i rozrywki: kolonie, wycieczki, zabawki
Sąd będzie brał pod uwagę wiek dziecka. Różnice pomiędzy usprawiedliwionym potrzebami dzieci najłatwiej zrozumieć, porównując dziecko 2 letnie z dzieckiem kilkunastoletnim. Tu potrzeby będą kształtowały się inaczej.
Sąd może pytać o to, czy rodzic przy którym pozostaje dziecko posiada partnera/partnerkę, czy ma inne zobowiązania alimentacyjne, czy posiada i zamieszkuje z innym dzieckiem.
Przez usprawiedliwione potrzeby dziecka sąd zawsze będzie rozumiał potrzeby bieżące. W razie późniejszych zmian w jego potrzebach, alimenty mogą zostać podwyższone lub zmniejszone.
Jak więc się przygotować? Najprościej będzie wyliczyć miesięczny koszt utrzymania dziecka, co dla sądu będzie stanowiło podstawę do wydania orzeczenia.
Rodzice mają obowiązek podzielenia się z dzieckiem choćby najmniejszymi dochodami, dlatego pozwany o alimenty nie może tłumaczyć się niskimi zarobkami. Z tym stwierdzeniem wiąże się kolejna podstawa brana przez sąd pod uwagę, o którą pyta na rozprawie, czyli możliwości majątkowe i zarobkowe.
Możliwości majątkowe i zarobkowe
Zgodnie z Uchwałą Sądu Najwyższego tytułowe możliwości to nie tylko zarobki i dochody rzeczywiście uzyskiwane, ale te, „zarobki i dochody, które osoba zobowiązana do alimentacji może i powinna uzyskiwać przy dołożeniu należytej staranności i przestrzeganiu zasad prawidłowej gospodarki oraz stosownie do swoich sił umysłowych i fizycznych”.
Sąd wobec powyższego zobowiązanemu do płacenia alimentów może zadać pytania odnośnie wykształcenia, zawodu, oszczędności, statusu zamieszkania, zobowiązań finansowych, majątku, posiadania zobowiązań wobec innych dzieci.
Jeśli chodzi o możliwości majątkowe sąd może pytać o to, czy zobowiązany do alimentacji, mając określony potencjał gospodarczy odpowiednio nim zarządza i uzyskuje bądź może uzyskiwać z niego dochody. Przykładem mogą być dochody uzyskiwane z najmu mieszkania, dzierżawy nieruchomości, dochody z lokat itp.
Osobista opieka nad dzieckiem i starania o jego wychowanie
Istnieją sytuacje, w których sąd może określić obowiązek alimentacyjny jednego z rodziców jako osobistą opiekę i starania o wychowanie dziecka. Drugi rodzic zostaje w tym wypadku zobowiązany do większej części lub całkowitego poniesienia kosztów związanych z utrzymaniem i wychowaniem dziecka. Na rozprawie mogą więc paść pytania o udział zobowiązanego w wychowaniu dziecka oraz zakres osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem przez zobowiązanego. Prawidłowe wypełnianie obowiązku alimentacyjnego biorąc pod uwagę w szczególności małoletnie dziecko to świadczenia niematerialne (opieka i starania o jego wychowanie) oraz materialne (koszty finansowe). Podział obowiązku alimentacyjnego względem rodziców zależny jest od możliwości majątkowych i zarobkowych, predyspozycji opiekuńczych oraz przyznanego sprawowania opieki nad dzieckiem przez sąd.