Temat alimentów w dobie epidemii wirusa SARS-CoV-2 budzi ogromne zainteresowanie. Obydwie strony mają w tej kwestii swoje racje zarówno rodzic, który jest zobowiązany do świadczenia alimentów na rzecz dziecka, jak i rodzic, z którym dziecko zamieszkuje. Już po kilku tygodniach trwania epidemii do komorników zaczęli zgłaszać się dłużnicy alimentacyjni, twierdząc, że nie są w stanie spłacać zobowiązań. Sprawy trafiają do sądów. Jednak wyznaczane są one najwcześniej na sierpień, ponieważ rząd nie uznał ich w tarczy antykryzysowej za pilne.
Kilka słów o tym, czym są alimenty na dziecko
Pojęcie alimentów jest bardzo szerokie. Nie sprowadza się wyłącznie do świadczeń pieniężnych, ale określa się tym mianem również osobiste starania rodziców o wychowanie dziecka i sprawowanie opieki nad nim. W praktyce pod pojęciem alimentów rozumie się z reguły alimenty pieniężne.
O wysokości alimentów stanowią uzasadnione potrzeby uprawnionego i możliwości zarobkowe zobowiązanego, przez które rozumie się zarówno uzyskiwane dochody, jak i potencjał zarobkowy danej osoby, czyli kwalifikacje czy doświadczenie. Potencjał zarobkowy niestety w dobie epidemii w większości przypadków zmalał, stąd właśnie duża liczba wniosków o obniżenie wysokości alimentów, które wpływają do sądów.
Wniosek o zabezpieczenie
Obecnie prawie w każdej sprawie dotyczącej alimentów, która wpływa do wydziału, jest wniosek o zabezpieczenie alimentów na okres trwania postępowania sądowego. W takim przypadku trzeba wykazać i uprawdopodobnić interes prawny. Przy rozpatrywaniu wniosków sąd kieruje się tym, co może się wydarzyć, bierze pod uwagę sytuację strony powodowej, pozwanej i sytuację w kraju.
Przy wnioskach o zabezpieczenie każde roszczenie trzeba uprawdopodobnić zarówno, jeśli mowa o ustaleniu alimentów, jak i wtedy, gdy rodzicowi zobowiązanemu do ich płacenia zmieniła się sytuacja finansowa. Sąd ocenia perspektywę obydwu stron.
Zawieszenie czy zmiana wysokości alimentów w dobie pandemii?
Alimenty to świadczenie, którego celem jest zaspokojenie uzasadnionych potrzeb uprawnionego, czyli również kosztów utrzymania osoby uprawnionej. Są to priorytetowe potrzeby, dlatego nie ma możliwości, aby sąd zawiesił obowiązek alimentacyjny z uwagi na pandemię i związany z nią kryzys gospodarczy.
Sąd może rozważyć obniżenie wysokości alimentów na czas, który obniżał możliwości zarobkowe osoby zobowiązanej do świadczenia. Warto pamiętać jednak, że obniżenie alimentów z powodu sytuacji epidemicznej w kraju z reguły będzie dotyczyło alimentów wyższych niż kilkaset złotych. Każdy rodzic powinien zaspokoić podstawowe potrzeby dziecka niezależnie od stanu kryzysu.