Dostaliśmy wezwanie na przesłuchanie na sali sądowej w charakterze świadka w sprawie karnej. Nie wiemy, co nas czeka i jak przebiega takie przesłuchanie… Wyjaśniamy, jak to wygląda i na co się nastawiać.
Przede wszystkim naszym obowiązkiem jest stawić się na złożenie zeznań przed organem procesowym i pozostać do jego dyspozycji tak długo, aż nie zostaniemy zwolnieni z tego obowiązku. Warto wiedzieć, że powinniśmy mówić prawdę. Za składanie fałszywych zeznań grozi nam kara do 3 lat pozbawienia wolności, o czym mówi art. 233 kodeksu karnego. Oczywiście zostaniemy poinformowani o tym przez sąd tuż po sprawdzeniu naszej tożsamości oraz informacji osobowych, takich jak: wiek, zawód, stosunek lub ewentualne pokrewieństwo ze stroną, a także uprzednia karalność za składanie fałszywych zeznań.
W przypadku spokrewnienia z osobą oskarżoną czy podejrzaną, sąd poinformuje nas o prawie odmowy zeznań i udzielania odpowiedzi na pytania oraz prawie przesłuchania z wyłączeniem jawności. Jeśli nie zamierzamy skorzystać z przysługujących nam praw, przechodzimy do następnego etapu, czyli przesłuchania. Możemy zostać poproszeni o złożenie uroczystego przyrzeczenia zobowiązującego do mówienia wyłącznie prawdy.
Właściwe przesłuchanie rozpoczyna się od pytania o to, co wiemy na temat sprawy. To etap swobodnej fazy naszej wypowiedzi, podczas której powinniśmy wyczerpująco opowiedzieć o wszystkim, co dotyczy powodu naszego stawiennictwa przed organem sądowym. Nasze wypowiedzi są protokołowane. Następnie sąd oraz strony, które uczestniczą w przesłuchaniu mogą zadawać nam pytania. Powinniśmy odpowiadać na nie swobodnie. Miejmy świadomość, że panuje absolutny zakaz wywierania jakiejkolwiek presji lub oddziaływania na treść wypowiedzi świadka.
Po zakończeniu fazy swobodnej wypowiedzi i fazy pytań stron oraz sądu odczytane nam zostaną zeznania składane w toku postępowania przygotowawczego (oczywiście tylko wtedy, gdy takie składaliśmy). Przyjdzie nam ustosunkować się do nich, potwierdzić je w całości lub częściowo, albo – gdy istnieją różnice pomiędzy zeznaniami złożonymi przed sądem, a złożonymi przed prokuraturą – ustosunkować się także do nich. Po tym odpowiadać będziemy na pytania stron lub, jeśli odpowiedzi nie będą satysfakcjonujące dla organu sądowniczego, na pytania sądu. To ostatni etap przesłuchania, po którym możemy opuścić salę sądową.