Przy rozwodzie majątek wspólnie zgromadzony przez małżonków będzie stanowił przedmiot podziału. Inaczej jest w przypadku majątku osobistego małżonków, który każdy zgromadził przed zawarciem związku małżeńskiego.
Z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje pomiędzy małżonkami – z mocy ustawy – wspólność majątkowa (wspólność ustawowa). Obejmuje ona wszystkie przedmioty majątkowe, które przez małżonków (lub jednego z nich) zostały nabyte w trakcie trwania małżeństwa. Jednocześnie przedmioty majątkowe, które nie zostały objęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków. Jak wygląda kwestia podziału majątku zgromadzonego w ramach małżeńskiej wspólności majątkowej w przypadku rozwodu?
Majątek, który został zużyty na potrzeby rodziny
Podstawową kwestią jest to, że podziałem mogą zostać objęte wyłącznie te składniki majątku, które istnieją w momencie dokonywania podziału. Oznacza to, że podziałowi nie podlegają między innymi te elementy wchodzące w skład majątku, które zostały zużyte na potrzeby rodziny. Takie stanowisko zaprezentował również Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 21 marca 1977 roku (sygn. III CRN 31/77). Z drugiej strony, należy pamiętać, że nie obejmuje to tych składników, które zostały celowo zniszczone przez jednego małżonka. W takiej sytuacji wszystkie te przedmioty – lub ich równowartość – będą podlegać rozliczeniu przy dokonywaniu podziału.
Co z mieszkaniem lub domem?
Zgodnie z art. 58 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego jeżeli małżonkowie zajmują wspólne mieszkanie, sąd w wyroku rozwodowym jest zobowiązany orzec o „sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas wspólnego w nim zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków”. Warto jednak zauważyć, że inaczej sytuacja kształtuje się przy najmie lokalu mieszkaniowego. Takie mieszkanie lub dom, zgodnie z przepisami (art. 680 § 1 Kodeksu cywilnego), wchodzi zawsze w skład majątku wspólnego małżonków. Nawet jeżeli między małżonkami istnieje rozdzielność majątkowa albo rozdzielność majątkowa z wyrównaniem dorobków do wspólności najmu stosuje się odpowiednio przepisy o wspólności ustawowej.
Co z długami?
Zasadniczo podział majątku wspólnego obejmuje tylko tak zwany stan czysty tego majątku. Oznacza to, że w praktyce długi nie są dzielone, choć – co warto zauważyć – najczęściej trudno mówić o długu, jeżeli nie istnieje pewien składnik majątkowy, na którego nabycie zostało zaciągnięte właśnie zobowiązanie. Jeżeli małżonkowie dojdą do porozumienia i ustalą między sobą, kto otrzyma składnik majątku na wyłączną własność, nie oznacza to, że te ustalenia są skuteczne względem wierzyciela. W praktyce zatem, aby rzeczywiście tylko jeden z małżonków odpowiadał przed wierzycielem, konieczne jest uzyskanie zgody tego ostatniego na przejęcie całego długu przez jednego z uczestników postępowania działowego.